Doom Frpg

Opis forum


#16 2010-12-24 14:13:28

Sepulchure

Administrator

Zarejestrowany: 2010-12-20
Posty: 132
Punktów :   

Re: Bar

Sepulchure wszedł do baru. Jego płaszcz był przemoczony przez siarczysty deszcz na dworze. Usiadł przy stoliku i zaczął czyścić ostrze.


,,I am Darkness, I am Doom."

Offline

 

#17 2010-12-24 14:14:58

 Arisylle

Moderator

8089415
Skąd: Krzesło przed laptopem. :o
Zarejestrowany: 2010-12-23
Posty: 59
Punktów :   
WWW

Re: Bar

Arisylle usiadła przy tym samym stole, co wczoraj i pogłaskała Puszka.

Offline

 

#18 2010-12-24 14:17:55

Sepulchure

Administrator

Zarejestrowany: 2010-12-20
Posty: 132
Punktów :   

Re: Bar

Sepulchure popatrzył na nią spod kaptura i powiedział:
- Witaj, znowu spotkanie w tym samym miejscu. Jak się układa życie? Widzę paskudne rany na twoim ciele lecz uwierz mi. W swoim świecie miewałem gorsze...


,,I am Darkness, I am Doom."

Offline

 

#19 2010-12-24 14:19:26

 Arisylle

Moderator

8089415
Skąd: Krzesło przed laptopem. :o
Zarejestrowany: 2010-12-23
Posty: 59
Punktów :   
WWW

Re: Bar

- Ach, walczyłam z przerośniętym Mikołajem i mi się oberwało. - powiedziała, uśmiechając się. Puszek zamruczał.

Offline

 

#20 2010-12-24 14:24:17

Sepulchure

Administrator

Zarejestrowany: 2010-12-20
Posty: 132
Punktów :   

Re: Bar

Popatrzył na nią dziwnym wzrokiem a potem wrócił do czyszczenia ostrza. Nagle wstał podszedł do kelnera i zamówił dwa pokoje na dobę.

Wynik:
- 40 złotych monet


,,I am Darkness, I am Doom."

Offline

 

#21 2010-12-24 14:28:29

 Arisylle

Moderator

8089415
Skąd: Krzesło przed laptopem. :o
Zarejestrowany: 2010-12-23
Posty: 59
Punktów :   
WWW

Re: Bar

Zdumiona patrzyła na niego, ale miała dość przyzwoitości, żeby nie otwierać ust. Potem ogarnęła się, podeszłą do niego i podziękowała za pokój.

Offline

 

#22 2010-12-24 14:29:27

Sepulchure

Administrator

Zarejestrowany: 2010-12-20
Posty: 132
Punktów :   

Re: Bar

Skwitował to kiwnięciem głowy i znowu usiadł przy stoliku.


,,I am Darkness, I am Doom."

Offline

 

#23 2010-12-24 14:30:45

 Arisylle

Moderator

8089415
Skąd: Krzesło przed laptopem. :o
Zarejestrowany: 2010-12-23
Posty: 59
Punktów :   
WWW

Re: Bar

Ponownie się uśmiechnęła i poszła zamówić czekoladę.

Offline

 

#24 2010-12-24 14:35:44

Sepulchure

Administrator

Zarejestrowany: 2010-12-20
Posty: 132
Punktów :   

Re: Bar

Tym razem barman się przełamał i powiedział dając Arysilli czekoladę:
- 3 monety proszę


,,I am Darkness, I am Doom."

Offline

 

#25 2010-12-24 14:38:29

 Arisylle

Moderator

8089415
Skąd: Krzesło przed laptopem. :o
Zarejestrowany: 2010-12-23
Posty: 59
Punktów :   
WWW

Re: Bar

Wyjęła sakiewkę, policzyła 3 monety i dała barmanowi z uśmiechem: - Proszę bardzo. - po czym wzięła czekoladę i wróciła do stolika.

Offline

 

#26 2010-12-24 14:46:05

Sepulchure

Administrator

Zarejestrowany: 2010-12-20
Posty: 132
Punktów :   

Re: Bar

Na twarzy Sepulchura pojawił się uśmiech. Wziął kilka jagód ze swej sakwy i zaczął je powoli jeść.
- Więc, pijesz czekoladę zamiast krwi? Zabawne. - Powiedział a potem rzucił Puszkowi kilka jagód.


,,I am Darkness, I am Doom."

Offline

 

#27 2010-12-24 14:51:14

 Arisylle

Moderator

8089415
Skąd: Krzesło przed laptopem. :o
Zarejestrowany: 2010-12-23
Posty: 59
Punktów :   
WWW

Re: Bar

- Cóż, jestem czarnowstążkowcem. - wskazała na czarną wstążkę przypiętą do sukienki. - zresztą czekolada bardziej mi smakuje.
Puszek nieufnie powąchał jagody, po czym je zjadł.

Offline

 

#28 2010-12-24 15:02:40

Sepulchure

Administrator

Zarejestrowany: 2010-12-20
Posty: 132
Punktów :   

Re: Bar

- Hmm... Czarnowstążkowcy. Nie słyszałem o tej odmianie wampirów ale... - Powiedział Sepulchure - Właściwie to ja sam jestem pół-Wampirem. - Dodał i rzucił Puszkowi kolejne kilka jagód.


,,I am Darkness, I am Doom."

Offline

 

#29 2010-12-24 15:13:35

 Arisylle

Moderator

8089415
Skąd: Krzesło przed laptopem. :o
Zarejestrowany: 2010-12-23
Posty: 59
Punktów :   
WWW

Re: Bar

- Nie, nie... to jest taka grupa wampirów, które chcą być tolerowane przez inne istoty i nie piją krwi. Za to muszą znaleźć coś innego, co będzie im zastępowało krew... mi zastępuje czekolada. - i wypiła łyk.
Puszek zjadł kolejne jagody i miauknął.

Offline

 

#30 2010-12-24 19:16:22

Sepulchure

Administrator

Zarejestrowany: 2010-12-20
Posty: 132
Punktów :   

Re: Bar

- Ciekawe... - Odpowiedział Sepulchure. - Ja w swej wampirycznej formie nadal wolę krew. Ładny tygrys. - Dodał i rzucił Puszkowi kolejną porcję jagód.


,,I am Darkness, I am Doom."

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.kingsage-hellsing.pun.pl www.withintemptation.pun.pl www.adelis.pun.pl www.gold-rp.pun.pl www.zerzen.pun.pl